Właśnie nastąpiła fuzja dwóch wielkich marek – Warner Media i Discovery. Co przyniosą zmiany i na co mogą liczyć w przyszłości fani contentu obu tych koncernów?
Siedemnastego maja 2021 doszło do fuzji dwóch gigantów, czyli Warner Media i Discovery. Powodem tych działań były aspiracje pierwszego z wymienionych koncernów do tego, aby nawiązać równą rywalizację z największymi potentatami na światowym rynku streamingowym – Netflixem i Disneyem.
Dzięki temu, że spółka Discovery połączyła siły z Warner Media, oba przedsiębiorstwa mogą znacznie zyskać. Wygranymi tej fuzji będą nie tylko właściciele, ale także użytkownicy, którym przedstawiony zostanie zupełnie nowy pakiet multimediów, gdzie ilość programów jest naprawdę imponująca.
Koncern Warner Media jest już posiadaczem takich marek, a raczej stacji, jak CNN czy bardziej znane w naszym kraju HBO. Jego ostatnią dużą zmianą było wprowadzenie zupełnie nowej platformy HBO MAX, co jest mocnym zaznaczeniem swojej pozycji na rynku, a także pokazaniem, że ambicje dynamicznie rozwijającej się spółki są bardzo duże.
Nieprzypadkowo mówi się głównie o pierwszym z przedsiębiorstw, ponieważ to właściciel Warner Media, czyli AT&T będzie miał większościowe udziały w podmiocie, który powstanie w wyniku połączenia się dwóch marek – aż 71%.
W przypadku fuzji tak dużych podmiotów zawsze mówi się o dużych zmianach. Będą one dotyczyć nie tylko katalogu filmów, seriali czy bajek, ale także takich kwestii, jak nazwa wspólnej spółki Warner Media i Discovery. Ciekawe jest także to, kto będzie głównym dyrektorem, zarządzającym poczynaniami całej firmy.
Jeżeli chodzi o nazwę, to łączy się ona także z zupełnie nowym logo. Nowa nazwa, a także logo zostały zaprezentowane. Nawiązują one do pierwotnego logo jednej z firm, czyli Warner Bros. Są to charakterystyczne, złote litery na tle nieba z chmurami, tak dobrze znane na przykład z filmów z serii o Harrym Potterze czy innych znakomitych produkcji. Tyle w kwestii loga. A co z nazwą?
Nazwa nowo powstałego koncernu nie została znacznie zmieniona. Być może jest to element dłuższej strategii, której celem jest najpierw oswojenie odbiorcy z tak dużą zmianą. Ponieważ obie marki są bardzo rozpoznawalne, zniknięcie jednej z nich mogłoby sprawić, że odbiorcy całkowicie straciliby zainteresowanie prezentowaną treścią. Nowa nazwa brzmi „Warner Bros. Discovery”. Porównując ją z tymi, które posiadają najbardziej znane marki, jak Netflix, czy Disney, można się spodziewać, że wkrótce zostanie bardziej skrócona.
Wydaje się, że jednym z ustaleń dotyczących połączenia spółki było to, że główne obowiązki przejmie dyrektor Discovery. Takie przypuszczenia pojawiają się, ponieważ za wszystkie działania w większości będzie odpowiedzialna osoba, od której zależało najwięcej w koncernie Discovery, czyli CEO tej firmy – David Zaslav. Co wiadomo o nowym-starym dyrektorze głównym Warner Media Discovery?
David M. Zaslav urodził się 15 stycznia 1960 roku. Ukończył z wyróżnieniem studia prawnicze na Boston University School of Law, a następnie pracował w kancelarii LeBoeuf, Lamb, Lieby i MacRae w Nowym Jorku. Jest znany z pracy nie tylko w Discovery, ale także w NBC, gdzie dołączył w 1989 roku. Był tam prezesem Telewizji Kablowej i Krajowej, a także Dystrybucji Nowych Mediów. Do jego obowiązków należała dystrybucja treści, a także negocjacja umów odnośnie do partnerstw medialnych.
W 2007 roku David M. Zaslav został dyrektorem generalnym Discovery Communications. Do jego zasług można zdecydowanie zapisać inicjację zmiany strategii firmy jako przedsiębiorstwa tworzącego konkretny content, rozpoznawalny przez odbiorców, a nie zwykłą telewizję kablową.
Połączenie dwóch tak dużych marek przyniesie zmiany globalne, które mogą być odczuwalne także w Polsce. Discovery jest korporacją, pod której zarządem były też polskie stacje. Nie wiadomo do końca, jakie konkretne przekształcenia będą wdrażane, ale to, że głównym dyrektorem pozostaje David Zaslav, jest dobrą prognozą.
Zdjęcie główne artykułu: Amanda Edwards / Stringer / Getty Images Entertainment / Getty Images